Witam wszystkich Bobów budowniczych!
Ostatnio z pod ziemi,a raczej ze strony gminy wyrósł nam kolejny problem.
Otóż okazało się,że nasz szanowny architekt zrobił nam projekt przyłącza wody na odcinku od studzienki do domu-pomijając sobie rysunek odcinka od drogi do studzienki.
Teraz mamy problem,ponieważ projekt przyłącza muszę zrobić jeszcze raz,płacąc powtórnie za coś za co już płaciłam.Oczywiście nasz pan architekt mógłby naprawić swój błąd,ale odpłatnie,na co oboje z mężem się nie zgodziliśmy sugerując szanownemu architektowi,że za poprawki się nie płaci.Niestety wielki bonzo,który spaprał robotę był nieugięty,więc zrezygnowaliśmy z jego usług.
Poszukałam innego architekta,który dorysuje nam odcinek i weźmie za to mniejszą sumę,bo tamtemu nieodpowiedzialnemu człowiekowi nie dam już zarobić.
Wiecie co? Czasami mam naprawdę dość tej całej papierologii!
Załączam skan mapki z niepełnym przyłączem wody ku przestrodze.Na czerowono zaznaczyłam odcinek,którego brakuje.